28.10, środa, przedszkole, grupa 5,6 latków

Dzień dobry. Witam Was moi drodzy w ten piękny słoneczny dzień.

Temat dnia: Wędrówki kropelek wody

1. Ćwiczenia poranne : https://www.youtube.com/watch?v=Z52Ys1p-5-4

2. Wyjaśnianie zjawiska Jak powstaje deszcz i  mgła.

Woda paruje z oceanów, mórz, jezior, rzek, roślin, ludzi, zwierząt i unosi się do góry. Paruje dzięki energii słonecznej. Wysoko, w górze, z pary wodnej tworzą się chmury. Gdy nastąpi ich ochłodzenie, para wodna skrapla się i zaczyna padać deszcz. Woda wraca na ziemię, by tam znów parować itd.


Posłuchajcie:

https://www.youtube.com/watch?v=rvTLwn27mE4

https://www.youtube.com/watch?v=jDcWRG4s4pU


3. Słuchanie opowiadania Stanisława Karaszewskiego Wędrówka kropelki wody. •

Jestem małą kropelką wody. Mam nieskończenie wiele sióstr. A wszystkie siostry kapka w kapkę podobne do mnie. Jak dwie krople wody. Nie musimy przeglądać się w lusterkach. Wystarczy, że jedna kropelka spojrzy na drugą i już wie, jak wygląda. „Ładnie dziś wyglądasz, siostrzyczko! I ty też, moja siostrzyczko!” Jak wszystkie kropelki, jestem zapaloną wędrowniczką. Przy każdej okazji wybieram się w podróż. Lubię zmieniać swoją postać. Przemieniać się, przybierać różne formy. I bawić się w chowanego. Gdzie jesteś, kropelko? A kuku, tu jestem! Schowałam się w zagłębieniu liścia! A teraz, gdzie jesteś? Jestem mgiełką unoszącą się nad trawami rankiem! A w zimie? W zimie przemieniam się w śniegową gwiazdkę. Albo w ziarenko lodowej kaszy. Albo w kulkę lodu. Ale zacznijmy od początku. Była sobie wysoka góra. Na górze stała pionowa skała. Kiedyś podczas mrozów skała pękła. Utworzyła się szczelina. W szczelinie gromadził się śnieg i lód. Wiosną, kiedy śniegi i lody zaczęły topnieć, ze skały trysnęło źródełko. Tysiące drobnych kropelek, moich bliźniaczo podobnych sióstr, potoczyły się między kamienie. My, kropelki, trzymałyśmy się razem. Wąziutką strużką krystalicznie czystej wody pobiegłyśmy po kamieniach. Trochę dalej spotkałyśmy inną strużkę, wartko płynącą ku dolinie. Dołączyła się do nas jeszcze jedna strużka i jeszcze jedna: rwącym potokiem pędziłyśmy coraz szybciej i szybciej. Razem miałyśmy tyle siły, że porywałyśmy grudki ziemi, świerkowe szyszki i małe kamyki. Było nas coraz więcej i więcej, spienionym strumieniem górskim pędziłyśmy, rwąc brzegi i podmywając korzenie drzew. Czasami trafiałyśmy na przeszkodę, duży kamień lub skałę. Wtedy zbierałyśmy się razem, aby spiętrzoną masą wody przelać się nad przeszkodą. Niekiedy dopływałyśmy do stromego zbocza albo przepaści i spadałyśmy kaskadami i wodospadami, pieniąc się i tworząc wiry. A gdy spłynęłyśmy z góry, dołączyłyśmy do leniwie płynącej rzeki. I popłynęłyśmy przez dolinę, mijając góry, lasy, miasta, wsie. Wspomagały nas rzeki i rzeczki, strumienie i strumyczki, potoki i strużki. Aż urosłyśmy w dużą, szeroko rozlaną rzekę. Płynęłyśmy coraz dalej i dalej, pokonując tamy i poruszając turbiny elektrowni wodnych. Aż wreszcie pojawiła się przed nami ogromna masa wody, której nie było końca. Dopłynęłyśmy do morza. Uf – to była jazda! A teraz czas na zabawę. Ale najbardziej lubię być kropelką podobną do innych kropelek jak dwie krople wody! I jestem dumna z tego, że jestem kropelką! Bo jedna kropla drąży kamień!

* Rozmowa na temat opowiadania.

4. Wykonywanie pracy plastycznej Widok z okna na deszczowy świat.

Przygotujcie sobie: farby, pędzle, nożyczki, klej, kartka z bloku rysunkowego.

Malowanie farbami pracy na temat Deszczowy świat. Wycinanie z kartki białych miejsc (rama okienna).

Życzę pięknego dnia. Pozdrawiam😉



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

09.06 wtorek, klasa 6, Geografia

15 maja, język polski, kl. V