29.10, czwartek, przedszkole, grupa 5,6 latków
Witam Was moi kochani w czwartek.
Temat dnia: Jesienne zagadki
1. Ćwiczenia poranne:
https://www.youtube.com/watch?v=e4VZOtbUv9s
2. Zabawa z elementami dramy Pralka.
Spróbujcie naśladować :
− zamykanie pralki – głośno klaszczecie
− sypanie proszku – mówicie: szyszyszy…
− pobieranie wody – mówicie: bul, bul, bul…
− pranie – poruszacie całym ciałem, równocześnie mówiąc: bul, bul, bul…
− wirowanie – podskakujecie i mówicie: czu, czu, czu…
− otwieranie pralki – głośno klaszczecie
3. Rozwiązywanie zagadek tematycznie związanych z jesienią.
Posłuchajcie zagadek. Podajcie ich rozwiązania.
Gdy go długo nie ma, wszyscy narzekają, a gdy przyjdzie, pod parasol przed
nim się chowają. (deszcz)
Huczy, wyje, szumi wszędzie, łamie drzewa i gałęzie. Czapki z głów porywa.
Jak on się nazywa? (wiatr)
Gdy niebo włoży szary kubraczek, potem deszczem się rozpłacze, gdy spadnie
łez tych liczba duża, to z wody zrobi się... (kałuża)
Kiedy jest zimno, kiedy deszcz pada, gdy na dwór wychodzisz, na nogi je
wkładasz. (kalosze)
Gdy ciepło – dają nam ulewę, więc
są podobne do konewek. Gdy zimno – sypią biały puszek, więc są podobne do
poduszek. (chmury)
Kiedy błyska się, kiedy ulewa,
kiedy wicher łamie drzewa, to już znak, że idzie duża, wielka, groźna,
straszna... (burza)
https://www.youtube.com/watch?v=Vdg6BiU_asU
4. Zabawa na odprężenie Marzenie pewnego piórka.
Wyobraźcie sobie, że leżycie w
swoim własnym łóżku. Znacie swoją pościel. Jest ona miękka i jej zapach jest
wam dobrze znany. Kołdra jest ciepła i przytulna. Wokół was znajdują się
wszystkie rzeczy, które szczególnie lubicie. Jesteście już bardzo zmęczeni i
szybko zasypiacie. Zaczynacie śnić. Marzycie o tym, że jesteście odprężeni i
rozluźnieni, że przeobrażacie się w małe piórka… Miękkie, białe piórka.
Jesteście tak lekkie i powiewne, że unosicie się ponad łóżko i powoli szybujecie
po całym pokoju. Okno otwiera się i delikatny powiew powietrza zbiera was
ostrożnie ze sobą na zewnątrz… Jako małe, białe piórka zaczynacie lot pełen
przygód… Spokojnie szybujecie do góry, tam gdzie bardzo chcielibyście teraz
być. Dokąd chcielibyście pofrunąć? Możecie tam pozostać przez kilka chwil… A
teraz udajecie się w powrotną drogę. Lecicie znowu po błękitnym niebie… Z
powrotem przez okno… Dookoła pokoju… I znowu do swoich łóżek… Powoli budzicie
się ze snu. Jesteście znowu sobą, tutaj, w tym pokoju, gdzie znajdujemy się
wszyscy. Zachowajcie w pamięci miejsce, w którym byliście, i wyszeptajcie mi to
za moment na ucho…
5. I na koniec nasza ulubiona piosenka z pokazywaniem :
https://www.youtube.com/watch?v=L3QdGJA7T4A
Pozdrawiam cieplutko i do
zobaczenia jutro.
Komentarze
Prześlij komentarz