24.02. środa, przedszkole, grupa 3,4 latki
Witam maluszki :)
Temat dnia: "Lodowe sopelki"
1. Zabawa ruchowa
https://www.youtube.com/watch?v=UvA7Fk44JFw
2. Słuchanie opowiadania Hanny Zdzitowieckiej O Felku i o lodowym sopelku
Wprawdzie mróz jeszcze na dworze, ale w południe na dachu, z tej strony, gdzie słońce przygrzewa, śnieg topnieje. – Kap… kap… – spadły z dachu dwie krople, jedna po drugiej. Trzecia potoczyła się za nimi, zabłysnęła na skraju okapu i już miała spaść, kiedy zimny podmuch ją przytrzymał i zamroził. Potoczyła się czwarta kropla po stromym dachu i spłynęła po trzeciej. I teraz zamiast jednej kropelki zwiesza się z dachu mały sopelek. Co która kropla potoczy się i trafi na ten sopelek, to zatrzymuje się na nim i zamarza. Czasem tylko, kiedy ich więcej razem się zbierze, część spływa po sopelku i spada na ziemię. Drążą wtedy dziurki w śniegu pod progiem. A tymczasem sople rosną i rosną, wydłużają się, już sięgają prawie do okien. Przybiegły dzieci rano do przedszkola. Zobaczyły wiszące sople lodowe, zapatrzyły się. – Jakie to dziwne. Tu, gdzie słońce świeci na dach, wszystek śnieg już stopniał i tylko wiszą lodowe sople, a z tamtej strony, gdzie słońce nigdy nie zagląda, leży śnieg. Najbardziej dziwił się Felek. Zagapił się na te lodowe sople i nawet nie zauważył, że wszystkie dzieci już weszły do przedszkola. Patrzą teraz na Felka przez szybę. – Dlaczego zostałeś na dworze? – woła pani, stojąc w drzwiach. – Czy chcesz może sam zmienić się w lodowy sopelek? Nie, tego Felek nie chce. Bo choć sopelek jest ładny, ale kiedy słońce przygrzeje, to cały się roztopi... I sopelek jest na pewno bardzo, bardzo zimny... – Brr... Felek otrząsa się. Dopiero teraz poczuł, jak zmarzł. Prędko wbiega do sali. Z okna pokoju też można przyglądać się soplom.
Rozmowa na temat opowiadania.
− Co się działo ze śniegiem z tej strony dachu, gdzie przygrzewało słońce?
− Co się działo z kropelkami wody z roztopionego śniegu?
− Co oglądały dzieci?
− Kto był najbardziej zainteresowany?
• Naśladowanie odgłosu kapiących kropel wody: kap, kap, kap…
3. Nauka piosenki "Sople"
https://www.youtube.com/watch?v=PIjyReZqw5o
1. Budzę się a tu za mym oknem,
wiszą lodowe długie sople,
a z sopli wolno na parapet
kropla za kroplą głośno kapie.
Ref.: Kap kap kap, płynie woda za mym oknem
kap kap kap, wszystko jest zupełnie mokre. 2x
2. Wiosenne słońce zaświeciło,
wszystkie sopelki roztopiło,
stopiło wokół śnieg i lody,
zima powoli już odchodzi.
Ref.: Kap kap kap, płynie woda za mym oknem,
kap kap kap, wszystko jest zupełnie mokre. 3x
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Komentarze
Prześlij komentarz