05.03. piątek, przedszkole, grupa 5,6 latków
Witam
Was moi Kochani w piątek.
Temat
dnia: Wiosenne
porządki.
1.Zabawa
ruchowa :
https://www.youtube.com/watch?v=OmAZquWgp9A
2.Nauka wiersza Marii Witewskiej
Pracowita wiosna fragmentami, metodą ze słuchu.
Dzieci:
Kolorowa wiosna, recytują wiersz, rytmicznie kołyszą się, trzymając ręce na
biodrach,
gosposia
wspaniała,
od
samego rana podnoszą
ręce do góry, machają palcami,
dużo pracy miała. zataczają przed sobą kółeczka rękami zgiętymi w łokciach –
każdą ręką w innym kierunku (prawą – w prawą stronę, lewą
– w lewą),
Zaspane
słoneczko pocierają
piąstkami oczy,
witała
zza chmurki. obiema rękami
jednocześnie rysują w powietrzu chmurki,
Prosiła
na koncert kłaniają się,
wykonują rękami gest zapraszania,
leśnych ptaków chórki. dłonie mają oparte na ramionach, machają nimi jak
skrzydełkami,
Malowała
kwiatki jedna ręka to
kwiatek, drugą wykonują gest malowania,
na
zielonej trawie, wskazują
rękami przed siebie, rozkładają je na boki,
policzyła
z boćkiem liczą palcem
wskazującym jednej dłoni palce drugiej dłoni,
wszystkie
żaby w stawie. podskakują obunóż w
miejscu.
3. Słuchanie opowiadania Hanny
Zdzitowieckiej Gdzie budować gniazdo.
− Nie ma
to jak głęboka dziupla! Trudno o lepsze i bezpieczniejsze mieszkanie dla dzieci
– powiedział dzięcioł. − Któż to widział, żeby chować dzieci w mroku, bez
odrobiny słońca – oburzył się skowronek. − O nie! Gniazdko powinno być usłane
na ziemi, w bruździe, pomiędzy zielonym, młodym zbożem. Tu dzieci znajdą od
razu pożywienie, tu skryją się w gąszczu. − Gniazdo nie może być zrobione z
kilku trawek. Powinno być ulepione porządnie, z gliny, pod okapem, żeby deszcz
dzieci nie zmoczył. O, na przykład nad wrotami stajni czy obory – świergotała
jaskółka. − Sit, sit – powiedział cichutko remiz. – Nie zgadzam się z wami.
Gniazdko w dziupli? Na ziemi? Z twardej gliny i przylepione na ścianie? O
nie! Spójrzcie na moje gniazdko, utkane z najdelikatniejszych puchów i
zawieszone na wiotkich gałęziach nad wodą! Najlżejszy wiaterek buja nim jak
kołyską... − Ćwirk! Nie rozumiem waszych kłótni – zaćwierkał stary wróbel. −
Ten uważa, że najbezpieczniej w dziupli, tamtemu w bruździe łatwo szukać
ukrytych owadów w ziemi. Ba, są nawet ptaki budujące gniazda tylko w norkach, w
ziemi albo wprost na wodzie... Ja tam nie jestem wybredny w wyborze miejsca na
gniazdo. Miałem już ich wiele w swoim życiu. Jedno zbudowałem ze słomy na
starej lipie, drugie – pod rynną, trzecie... hm... trzecie po prostu zająłem
jaskółkom, a czwarte – szpakom. Owszem, dobrze czułem się w ich budce, tylko
mnie stamtąd wyproszono dosyć niegrzecznie. Obraziłem się więc i teraz mieszkam
kątem u bociana. W gałęziach, które poznosił na gniazdo, miejsca mam dosyć, a
oboje bocianostwo nie żałują mi tego.
• Rozmowa na temat opowiadania.
− Jak
nazywały się ptaki, które rozmawiały na temat gniazd?
− Jak
wyglądały gniazda ptaków z opowiadania?
4. Jakie ptaki zwiastują wiosnę?
Filmik do obejrzenia :
https://www.youtube.com/watch?v=vfRzZRsR6rE&t=341s
Pozdrawiam,
życzę dużo zdrówka i miłego weekendu.
Komentarze
Prześlij komentarz